Kontakt

Władysława IV 43
81-395 Gdynia

tel.: 58 785 11 11

Godziny otwarcia:
pn-pt: 9-17

strona www: www.hossa.gda.pl
e-mail: info@hossa.gda.pl

Specjalizacja:
– budownictwo mieszkaniowe

Hossa

DEWELOPER HOSSA SA

 

Grupa Inwestycyjna Hossa SA to lider wśród trójmiejskich deweloperów, budujący swoja pozycję już ponad 26 lat. W tym okresie zrealizował ponad 40 inwestycji, a 10 z nich jest w trakcie realizacji. Cechą charakterystyczną budowanych przez Hossę osiedli jest bogata infrastruktura zgodna z potrzebami mieszkańców. Obok mieszkań deweloper projektuje i realizuje nowoczesne, funkcjonalne obiekty biurowe, usługowe i centra handlowe. O potencjalne firmy świadczy fakt, iż Grupa Inwestycyjna Hossa do tej pory wybudowała ponad 720 000 metrów kwadratowych powierzchni mieszkalnej, biurowej i handlowej.

Działalność deweloperska Hossy była wielokrotnie doceniana poprzez przyznawane nagrody i wyróżnienia m.in. – dziesięciokrotnie Budowa Roku – ostatnio w 2014 za realizację kompleksu apartamentowego Altoria i budynku nr 3 w Fort Forest, kilkakrotnie Gazele Biznesu i Diamenty Forbesa, Czas Gdyni, Pomorska Nagroda Jakości i Złote Wiertło. W rankingu najbezpieczniejszych deweloperów w Polsce według banków Grupa Inwestycyjna Hossa znalazła się w ścisłej czołówce. W 2011 roku przyznany został jej tytuł „Mieszkaniowa Marka Roku”.

Klienci Hossy niejednokrotnie deklarowali, że w Trójmieście to jedyny taki deweloper, który oferuje najwyższy wskaźnik jakości do ceny, dlatego też Hossa zyskała tytuł dewelopera nr 1.

Ocena ogólna:

Opinie użytkowników

im im

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Obsługa klienta fatalna!!! Zarówno w biurze w Gdańsku jak i Gdyni. Traktowanie z góry, bardzo nieprzyjemna atmosfera, zero zainteresowania klientem, miałam wrażenie, że jestem traktowana jak intruz, który przyszedł i przeszkadza.Z łaski sprzedają mieszkania. Brak własnej inicjatywy -o wszystko musiałam wypytywać sama a w odpowiedzi słyszałam jedynie burknięcia. Zdziwił mnie również fakt, ze pan w Gdyni nie wiedział gdzie będzie przebiegać linia PKM i gdzie będą przystanki. Masakra. W porównianiu-byłam również w Bernardowie i tam obsługa na 5.

ROMAN FILIPKOWSKI

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Dno

Sławomir Kacprzak

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Grupa inwestycyjna realizująca bardzo ciekawe projekty budowlane

Wojciech Łazarski

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Znam ofertę wielu deweloperów, ale żaden nie daje tak dobrego stosunku ceny do jakości. Polecam ofertę, szczególnie w Garnizonie, gdzie właśnie kupiłem kawalerkę.

Anita Martynin

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Bardzo ładne mieszkania :) podobają mi się te "Lofty"

Mariola Kozak

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Kupiłam córce tanie mieszkanie od tego developera. Polecam!

Agata i Krzysztof

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Zakupiliśmy z mężem mieszkanie na Wiszących Ogrodach i mieszkamy już miesiąc w nowym mieszkaniu. Ogólne wrażenie Hossa pozostawiła dobre, zarówno standard wykończenia mieszkania jak i okolica bardzo nam odpowiada, a osiedle faktycznie zyskało dzięki PKMce. Polecamy i pozdrawiamy Panią z biura sprzedaży!

Monika

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Kupiliśmy mieszkanie w 2006 roku na Sokółce. Kilka budyneczków stało wówczas w szczerym polu obsianym falującymi na wietrze zbożami, a nieopodal konie pasły się na łące pod lasem :) Po ponad 10 latach zamieszkiwania nie zmienilibyśmy miejsca. Dzielnica wygląda wprawdzie już miejsko, ale nadal jest przyjaźnie i blisko natury. Urzekła nas ciekawa architektura odmienna i wyróżniająca poszczególne osiedla. Na co dzień blisko komunikacja autobusowa i lokale handlowe. Niedaleko przychodnia zdrowia, gabinety lekarskie, usługi, przedszkole i szkoła, place zabaw, boiska sportowe, ścieżki rowerowe i te spacerowe po TPK. Zaczynam wierzyć w te prezentowane kilka lat temu plany zrównoważonego rozwoju tej nowej gdyńskiej dzielnicy. Brawo ! Oby tak dalej. A malkontentom powiem tylko tyle: mieszkałam w produkcie innego znanego trójmiejskiego dewelopera - ściany pękały tak, że można było niemalże palce włożyć w szczeliny, okna drewniane rozpadały się tak, że wiało do środka, nie wspominając już o innych usterkach. Hossie przy tym wybaczamy te drobnostki, o których już dawno zapomnieliśmy :) Na pewno Hossę w tym naszą Gdynię zachód docenią bardziej ci co już mieli do czynienia z jakimś deweloperem.

jaaaaa

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Bardzo dobry i przyjazny deweloper. Oceniam głównie na podstawie kupionego mieszkania w Garnizonie.

mieszkanka

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

To, że Gdynia Zachód jest piękną dzielnicą na pewno nie jest zasługą Hossy tylko natury! Na folderach reklamowych i makietach wszystko pięknie wygląda, gorzej z rzeczywistością.. Zapadające się chodniki po kilku m-cach użytkowania (Hossa twierdzi, że to przez parkujące samochody-pod naszą klatką zapadły się schody-to też wina złego parkowania?), zbyt mało miejsc parkingowych, lokale usługowe bez postoju dla dostawców (rano zablokowane skrzyżowanie), aby powiększyć nowo powstający budynek zabrano dzieciom oddany już do użytku plac zabaw (do tego źle zabezpieczony i kompletnie nieprzemyślany - huśtawki tuż obok piaskownicy dla maluchów, nie dająca się dzieciom zamknąć bramka, zbyt wysoko zamontowane drabinki), pod jedną z klatek nie spotkały się poziomy chodnika, więc zrobiono wysoki, nieoznakowany schodek, którego nikt się w tym miejscu nie spodziewa-zwłaszcza w nocy, ale można to zmieścić w punkt "deweloper przewiduje wprowadzanie zmian" i podeprzeć się jakimś idiotycznym przepisem budowlanym... Awarię ogrzewania w 4 budynkach usunięto po oflagowaniu balkonów!! Na jednej z klatek odpadały tynki..Dzielnica Gdyni przepiękna, ale deweloper fatalny!!!

Liliana

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Prawie 5 lat temu kupiliśmy mieszkanie wybudowane przez Grupę Inwestycyjną Hossa na osiedlu Patio Róży. Niestety 10.01.2014 okazało się, że do naszego mieszkania na parterze, przegryzając ściany zewnętrzne (wykonane z otynkowanej płyty k-g) przedostają się myszy. Wielokrotnie zgłaszaliśmy problem w dziale reklamacji, niestety za każdym razem byliśmy totalnie ignorowani. Problem nie jest tak dokuczliwy latem, jednak nasila się w miesiącach chłodniejszych, kiedy to gryzonie szukają schronienia. Jesteśmy w posiadaniu zdjęć dokumentujących jaką drogą myszy przedostają się do naszego mieszkania oraz korespondencji mailowej z Hossą potwierdzającej zakres niewykonanych prac... Niestety Hossa kompletnie umywa ręce jeśli chodzi o wykonywanie prac mających naprawić ściany, które najprawdopodobniej zostały wykonane z bubli bądź w nieodpowiedni sposób. Raczej nie polecam

Michał

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Radzę na obiór mieszkania udać się z fachowcem który jest w stanie sprawdzić każdy element, od podłogi po sufit. Na odbiorze mówiliśmy, że planujemy przykleić podłogę drewnianą. Zapewniano nas że nie będzie z tym najmniejszego problemu. Po odbiorze, parkieciarz stwierdził, że wylewka jest na tyle zła, że nawet jej wzmocnienie nie pomoże. Oczywiście Hossa nie poczuwała się do winy i jedynie dzięki przeprowadzeniu badań na Politechnice Gdańskiej udało nam się wykazać że wylewka nie spełnia żadnych norm budowlanych - mamy na to dokument. Hossa w takiej sytuacja wpadła na "genialny" pomysł, że będzie zrywać całą wylewkę, a to że mieliśmy w ty momencie gotowe łazienki oraz pomalowane ściany, to dla nich nie było to problemem. Oczywiście nie chcieliśmy narażać się na dodatkowe zniszczenia wynikające z prac, oraz tego, że wymiana wylewki zajmuje bardzo dużo czasu nawet do 6 miesięcy, zgodziliśmy się na rekompensatę która tylko w części pokryła koszt użycia specjalnych mat wzmacniających. Dodatkowa osoba odpowiedzialna za reklamacje jest bardzo nieprzyjemna i nie chce mieć nic więcej z nią do czynienia. Podłogi to nie wszystko, bo jeszcze walczyliśmy z głuchymi tynkami...

Adam K

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Ostrzegam wszystkich przed tym deweloperem jeśli chodzi o terminowość oddawania budynku. Kolejny blok jest oddawany z prawie dwumiesięcznym opóźnieniem. Brak konkretnych informacji. Nikt nic nie wie. A człowiek czeka i nie wie co robić.

AKO

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Do momentu wyboru mieszkania i podpisania umowy współpraca z Działem Sprzedaży była wzorowa. Po podpisaniu umowy byliśmy traktowani jak piąte koło. Najgorszy jednak okazał się odbiór mieszkania, o którym można by napisać książkę. Jednym słowem obsługa Działu Aranżacji była dla nas arogancka a ja na końcu poczułam się jak śmieć. Coś okropnego. Wielu znajomych kupowało mieszkania u innych deweloperów i nie mieli takich przebojów. Mimo dobrej jakości wykonania mieszkania to po potyczkach z tym deweloperem jestem kłębkiem nerwów i szczerze żałuję zakupu.

zniecierpliwiony

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Jak już pisałem wcześniej, Hossa bawiła się ze mną w kotka i myszkę dobre 5 miesięcy. No i właśnie zrezygnowałem z ich usług, które pozostawiały wiele do zyczenia. Obsługa klienta w Hossie (w Gdyni), przypomniała mi czasy głębokiej komuny. Klient traktowany jest u nich przedmiotowo, to oni robią mi łaskę, że ja wydaję u nich kupę kasy, nie informują o niczym - po wszystkie informacje trzeba do nich dzwonić wielokrotnie. Dziwi mnie takie postępowanie dewelopera, w czasach, gdy klientów jest coraz mniej. Wszystkim, którzy myślą o zakupie mieszkania w Hossie, zalecam powtórne zastanowienie się, czy jesteście gotowi na wiele miesięcy stresów i zmarnowanych pieniędzy?

Katarzyna

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Ponad rok temu kupiliśmy z mężem mieszkanie od Hossy. Mieszkanie odbieraliśmy razem z inspektorem nadzoru budowlanego, którego polecili znajomi. Koszt takiej usługi wyniósł nas 280zł. Znalezione drobne usterki zostały szybko i bezproblemowo usunięte, a inspektor powiedział że taki standard deweloperski rzadko się zdarza. Na razie z mieszkaniem wszystko jest ok, zobaczymy jak będzie później.

rozczarowana

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Mieszkam w budynku budowanym przez Hossę już kilka lat. Początkowo, prócz drobnych niedociągnięć wykonawczych mieszkało się dobrze. Niestety w trakcie pierwszego sezonu zimowego w kilku mieszkaniach w bloku zaczął przeciekać dach. W okresie gwarancji coś było przez Hossę naprawiane, jednak nieskutecznie, bo woda wciąż leje się do mieszkań. W niektórych grzyb już się zadomowił. Nie ma deszczowego dnia bez miski na wodę kapiącą z sufitu! Okazało się, że dach to kompletna fuszerka. O ile jest to "zasługa" podwykonawcy, Hossa póki co nie kwapi się z dokonaniem naprawy. Tak więc kupując od tego dewelopera mieszkanie należy liczyć się z późniejszą ciężką walką o poprawki. Póki co, jeszcze mam nadzieję, że nie walką z wiatrakami... Jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia.

andreas

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Witam czasami czytam co piszecie i jestem wściekły bo tak naprawdę złe opinie piszą tylko ci co nie kupili z innych względów dla mnie kupno mieszkania Na PATIO RÓŻY było przyjemnością umowa do wglądu do domku spokojnie analizowana ceny bardzo atrakcyjne lokalizacja super tylko pozostało czekać i patrzeć na ludzi którzy ciężko pracują

Luki

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

to nie jest pierwsze mieszkanie kupione u dewelopera i muszę przyznać, że w przypadku Hossy moje doświadczenia są najlepsze, zwłaszcza po horrorach u jednego z deweloperów, którego nazwy nie wspomnę. A u Hossy - obsługa profesjonalna, sprzedawcy w Madisonie mili i kompetentni, a dział aranżacji elastyczny, mimo, iż było już dosyć późno na zmiany. Wszystko na dużym plusie, gdyby jeszcze tylko można było bardziej ponegocjować.

Zenon

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Na moim osiedlu w Gdyni Na Wzgórzu wybudowanym przez Hossę również potwierdzam bardzo niską jakość materiałów użytych do budowy. Cieknące dachy, nie izolowane. Ściany wykuszowe, nie ocieplone, zimą pokoje nie możliwe do ogrzania, tynki niskiej jakości, kruszą się i sypią w każdym miejscu. Od początku jak zamieszkaliśmy mamy nie kończące się remonty, oczywiście wykonywane na koszt właścicieli, bo od Hossy nie da się wyegzekwować robót gwarancyjnych. Podziemna hala z miejscami parkingowymi cieknie, nasiąknięty wodą taras nad nią rozsadzany zimą przez mróz. Ściany zewnętrzne budynków wykonane ze zwykłej cegły do murowania zamiast z cegły licowej, kruszą się i rozpadają, bo nie zabezpieczone tynkiem zewnętrznym. Droga sądowa jest nie do przejścia, trwa ona latami. Uważajcie kochani od kogo kupujecie mieszkanie. Nie róbcie tego od Hossy, bo utopicie w błocie cały dorobek życia, tak jak my to zrobiliśmy. Przestrzegam wszystkich.

Leszek

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Kupiłam mieszkanie w Garnizonie obsługa przedsprzedażna uprzejma na pytanie odpowiadają jak recytacje a POTEM pokazują pazurki i rekę do pieniedzy wyciągają i jeszcze cwaniaczą. Powołali sami firmę córkę (podległą oczywiście HOSSIE) do obsługi mieszkańców beż pytania i bez konsultacji, a teraz z premedytacją celowo zwlekają z powołaniem wspólnoty. JAK najdalej od tego dewelopera jako nagroda za zagrywki poniżej pasa m.in. za wprowadzenie płatnych miejsc postojowych przy drogach dojazdowych oraz za niską jakość (zarysowania na sufitach)granda.

Amaris

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Witam, nie miałam okazji zakupić mieszkania od tego dewelopera, gdyż w rezultacie zdecydowaliśmy się na bardziej kameralne budownictwo, a konkretnie Osiedle nad Jeziorem w Chwaszczynie, jednak po wizycie w oddziale na Władysława IV pozostał niesmak. Zachowanie Pana, który z nami rozmawiał świadczyło, że żyje jeszcze w czasach PRL. Ogólnie rozbawiła mnie ta rozmowa - zero konkretów, wciskanie ostatnich mieszkań, po prostu szukanie jeleni ;) na dodatek usiłował mi wmówić, ze plany ich mieszkań są wyjątkowo atrakcyjne na tle innych w Trójmieście. Dla mnie 4 metrowa łazienka bez okna nie jest niczym specjalnym... szczególnie w mieszkaniu o powierzchni około 100 metrów. Dużo by opowiadać, tylko po co? Każdy ma inne oczekiwania, może my mieliśmy trochę większe niż przeciętnie, na szczęscie inny deweloper je spełnił. Hossa nas rozczarowała.

zniecierpliwiony

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Witam! Od kilku miesięcy staram się o kredyt miszkaniowy - od kilku, bo albo zdolność kredytowa się zmienia w jednym banku albo Hossa wciąż nie "umie" napisać treści papierka "O BEZCIĘŻAROWYM WYODRĘBNIENIU MIESZKANIA", który jest niezbędnym dokumentem we wszystkich już chyba bankach. Przez ten dokument, wciąż muszę spisywać nowe umowy, aneksy do umów, przesówać terminy transz... Co za ironia - deweloper sprzedaje mieszkania ale tylko ludziom, którzy mają gotówkę, bo mieszkanie na kredyt zostanie sprzedane tylko z tym dokumentem; więc tak właściwie, to nie może sprzedawać mieszkań... No i kompetencja pani która zajmuje się kredytami. Kto był w Hossie, wie o kim mówię - tragedia!

Jacek

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

dlugo szukalem i na rynku Hossa okazala sie bezkonkurencyjna

Łukasz

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Potwierdzam opinie na temat obsługi panów z Madisona. To co można od nich usłyszeć to w głowie się nie mieści. Chcąc obejrzeć mieszkanie modelowe lub podobne usłyszałem pytanie "A po co ?" Jako jedyny możliwy termin obejrzenia mieszkania zaproponowano mi w piątek o 7 rano. Raz byłem świadkiem takiej rozmowy gdzie pan oburzony powiedział wprost że o żadnych zniżkach niema mowy bo my i tak te mieszkania przecież sprzedamy...

Kasia

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Kupiłam mieszkanie w Hossie. Wszystko odbyło się super. Jestem bardzo zadowolona i polecam tego dewelopera. Kasia

deweloper nr 1

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

nie wykonują umowy przedwstępnej, na zgłaszane reklamacje, fuszerki itp mają odpowiedz " niewłasciwa eksploatacja", albo "wykonane zgodnie z projektem" Może kryzys utrze nosa Hossie, która w nosie ma klienta!!!!!

kogakona

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

nie dbają o klientów i tyle. uważam ze jeśli ma się miano dewelopera nr 1 to do czegoś to zobowiązuje. W rozmowie ze mną jedna z Pań z biura sprzedaży odłożyła chamsko telefon. Byłam miła, powiedziałam tylko ze myślałam ze Hossa dba o swoich klientów, myślałam ze dzwonią i informują o zmieniającej się kolejności w kolejce. Jednak Pani szybko postawiła mnie do pionu i powiedziała: "no niestety i trzep słuchawką". Kochani nie tędy droga.. tak to możecie rozmawiać z kumpelą a nie z klientem. Każde zachowanie ma ogromny wpływ na konsumentów. Dlatego zapraszam na szkolenia dobrych manier droga Pani!!!!

surykatka

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Przede wszystkim Hossa sprzedając mieszkanie tak układa warunki gwarancji że np: w moim przypadku dali mi 12 miesięcy gwarancji na wszyko oprucz ścian!!!! niedawno okazało się że przecieka kanalizacja i walczę z nimi już od 5 miesięcy żeby tym sie zajeli i nic!!!!!! Twierdzą że rękojmia też mnie ni obowiązuje. Jestem załamana, nie wiem gdzie sie już zwrócić o pomoc. Więc dobrze radzę, dokładnie czytać, co dają do podpisania, a najlepiej trzymać się od Hossy jak najdalej. Nie słyszałam jeszcze żeby któryś deweloper sobie tak z pogrywał jak oni!!!!

Krzysztof

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Ogolnie jestem bardzo zadowolony. Bez problemow zalatwilem wiekszosc formalnosci i to korespondencyjnie! Podczas calych 18 miesiecy oczekiwania na mieszkanie zawsze moglem liczyc na pomoc i mila obsluge. Wydawac sie by moglo, ze to standard... Nic bardziej mylnego. Mam porownanie z inna firma z siedziba w Sopocie gdzie zalatwienie czegokolwiek graniczy z cudem. Gdyby nie obecne ceny chetnie wrocilbym do Hossy w celu zakupu mieszkania.

mieszkaniec

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Osiedle Słoneczniki Izolacja dzwiekochłonna fatalna .Słychac nawet jak załatwia sie potrzeby fizjologiczne

TEKA

Komentarz automatycznie zagregowany: źródło.

Witam mieszkam na garnizonie od roku czasu. Jeżeli chodzi o lokalizację to jest fantastyczna: blisko do centrum, ścieżek rowerowych, komunikacji miejskiej a jednocześnie dosyć szczelnie odizolowane od hałasu Al. Grunwaldzkiej. Niestety na tym koniec plusów. Sprzedawcy powiedzą to co chcesz usłyszeć, a nie jak jest naprawdę (np. z hali garażowej możesz wyjechać dwoma wyjazdami, a następnie okazuje się, że jeden jest niedostępny), notariusz z którym podpisujesz akt chroni interesy tylko hossy (w akcie notarialnym wpisana jest umowa z zarządcą nieruchomości hossa biz spółką zależną grupy hossa), jakość wykonania bardzo różna (od braku gniazdek elektrycznych, przez krzywe ściany, po przewiercane kable elektryczne w łazience), absurdalnie wysokie koszty utrzymania części wspólnych (zamówiona moc C.O. kilkakrotnie przewyższa zapotrzebowanie, hossa biz wprost odpowiada, że GPEC musi szybko odzyskać środki zainwestowane w infrastrukturę położoną dla całego garnizonu). Zarządca mający małe pojęcie o funkcjonowaniu wspólnot mieszkaniowych i reprezentujący interesy tylko hossy (na zebraniu wspólnoty prawnik wynajęty przez hossa biz wyraźnie wskazywał rozwiązania korzystne jedynie dla grupy hossa). Zadłużenie mieszkańców po niecałym roku użytkowania w mojej klatce w której jest chyba ok 30 mieszkań przekracza 35000 zł, oczywiście zarządca nie dokonuje żadnych czynności mających na celu windykację. Kwestię parkingów pominę, bo temat był już wielokrotnie omawiany.

Twoja opinia

Share This